Bankructwo Big Blue - w cieniu błędów urzedników skarbowych

Nie wszystkie okoliczności upadków prywatnych firm w naszym kraju docierały do opinii publicznej z jednakową łatwością, w minionym dziesięcioleciu. Mam podstawę sądzić, iż najtrudniej przedostawały się do społecznej świadomości informacje o przyczynach tych bankructw, na które miały wpływ krzywdzące decyzje organów skarbowych. Obecnie, wszelkie bariery utrudniające nieskrępowane przedstawienie ważnych społecznie spraw i zdarzeń na szerokim publicznym forum, są skutecznie pokonywane dzięki niezaprzeczalnemu dobrodziejstwu internetu.
I z tego dobrodziejstwa postanowiłem skorzystać aby przedstawić okoliczności, w jakich niezaprzeczalne błędy popełnione przez urzędników skarbowych i oparte na tych błędach decyzje, przyczyniły się do upadku jednej z największych firm turystycznych w naszym kraju - Big Blue z Jeleniej Góry.

niedziela, 30 maja 2010

Okoliczności upadku Big Blue

Spółka Big Blue jako jedna z 3 największych firm turystycznych w kraju, działała przez okres 7 lat, aż do dnia jej bankructwa. W tym okresie firma odnotowała systematyczny wzrost zakresu swojej działalności, osiągając znaczącą pozycję na rynku (usunąłem zyski). Przeprowadzone kontrole przez UKS nie stwierdziły wówczas najmniejszych nawet nieprawidłowości w naliczaniu i odprowadzaniu podatku od towarów i usług. Wyniki tej kontroli zostały opatrzone klauzulą która bez żadnych zastrzeżeń potwierdza urzędową prawomocność wydanych orzeczeń ocennych. Pozytywne wyniki finansowe firmy, a także korzystny wynik powyższych kontroli, skłaniają zarząd spółki do podjęcia decyzji o zwiększeniu zasięgu działalności w zakresie świadczonych usług turystycznych. Gdy w 2002 roku firma zyskuje przychody w wysokości 100 milionów złotych, obsługując 60 tysięcy turystów, co lokuje firmę na pozycji niekwestionowanego lidera w sektorze przelotów turystycznych, UKS ponawia kontrolę i unieważnia wyrażone przez siebie przed rokiem orzeczenia pokontrolne. W następstwie wydano 12 decyzji obciążających spółkę nowo naliczonym podatkiem VAT o zwiększonym wymiarze, doliczając jednocześnie sankcje i odsetki.
Decyzje te, bez wątpienia, zapoczątkowały proces upadku firmy.
Pragnę w kolejnych wpisach przedstawić ten proces.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz